Dostalam niedawno propozycje od jednego chlopaka co do chodzenia..W sumie bardzo mi sie podoba..Ale mam dylemat..Moj byly czy on?
Skad mam poznac ten czy ten?hmm..Ciagle nad tym mysle i nei mam pojecia..Oboje sa fajni..Tyle ze do eks troche sie uprzedzilam za kiedys jego chamskie zachwanie..Nie chce mowic o co chodzi..Ale to byla dla mnei bardzo przykra sprawa..Powiedzcie jak wybrac?
Moze temat jest troche niejednoznaczny..Ale poruszma temat koni na rzez.Dlaczego?! Nie mam nic przeciwko aby ktos jadl te piekne zwierzeta..Bo np. ja jem krowy, swinie...Tak jak pewno wiele innych osob..Ale nei podoba mi sie transport!!Przeciesz to tragedia..Konie jadac 24godz. nie dostaja wody ani jedzenia, sa w samochodzie tak stloczone ze nawet poruszyc sie nie moga..Ciezarowki w ktorych jezdza sa z roznymi pordzewialymi wystajacymi ostrymi kawlakami o ktore konie sie rania..Wiekszosc z nich gine w czasie transportu..A jesli korys przezyje na jego oczach zabijane sa inne konie.. Jak tak mozna???!!!Tych "ludzi" poprostu nie da sie nazwac ludzmi!!To sa delikatnie mowiac poprostu kretyni i barbarzyncy!!
Co do konia to nei do konca udalo mie sie dobrac obrazek;)
Nie bede nic ukrywac ten temat jest raczej dla milosników mangi..Ja kocham mange..Dlatego postanowailam o tym napisac..Jesli ktos tez lubi mange niech napisze w komentarzach..Tutaj daje pare przykladów..
Mnie w mandze uzekly szczegolnie oczy..Ale caly ten styl jest cool..I tu daje jeszcze miejsce dal tych co chca sie dowiedziec czegos wiecej o mandze:
Manga-niepohamowane obrazy..Jedyny w swoim rodzaju japonski styl rysowania, przede wszystkim japonskie komiksy..;)KOrzenie sztuki japonskiego rysunku siegaja bardzo dawna..Na poczatku dziewietnastego wieku artysta Hokusai okreslil te dziela, stworzyl nowe slowo Man-Ga, co w wolnym tlumaczeniu mozna okreslic jako niepohamowane obrazy.
Manga jest czyms wiecej niz ksiazeczka z obrazkami.
Manga to przekroj kultury japonskiej.
Manga ma trzy podstawowe style:Shonen manga, Young manga, Adult manga..Te podzialy maja jeszcze wiele mniejszych..
CHlip..W weekend kulam(choc to nie moj zwyczaj) matme.. Mam juz dwie dwoje i pale.. Wiec trzeba sie troszke poduczyc..Ale dzis pisalam i myslalam ze wyjdzie suuuuuuuuper, no ale oczywiscie gowno z tego wyszlo..2 zadania na 5 mam napewno dobrze ale to jest kolo dwoi!!!!chlip.. Moim zdaniem jesli ktos np. polskiego nie umie to duzo nie zrobi.. To tak u mnie jest z matma.. Tyle ze ja musze cos z tym zrobic!!!Buuuuu.. Znacie jakies cud nauke? Blagam mowcie w komentarzach jak sie uczycie!!thx z gory..NaPiSaLa MaRtA..
Dzisiaj szlismy se z kumpela przez dzialki..Strasznie kusialy nas duze czerwone jablka..:P W pewnym momencie nie wytrzymalam i wypalilam ze przejde przez plot(byl wysoki i na gorze mial kolce)Poprostu odbilo mi.. No i poszlam..Jakims cudem wdrapalam sie na gore i przelazlam.. Wzielam szybciorem pare jablek i pedem do plotu.. Tak szybko szybko bo kumpela daje rozpaczliwe znaki ze ktos idze.. Ja przeszlam i na goze z pospiechu nadzialam sie na kolce plotu..Boshe jaka mialam noge..Spodnei w krwi, noga rozcharatana i zadylamy ja utykajac i nei bez bolu grzeje az tu nagle za nami "Zlodzieje!!, LApac ich!!" I po tej przygodzie wyladowalysmy w komisarjacie za dwa glupie jablka:(((I siedze w domu bo mam napuchnieta we krwi i rozcharatana noge...(nie wspomna nic co na to rodzice)NaPiSaLa MaRtA..